W styczniu 1943 r. zaczęła się druga akcja wys...

W styczniu 1943 r. zaczęła się druga akcja wysiedleńcza. Budynek, w którym mieszkali Wilek i Mietek Pachterowie ze swoją placówką budowlaną, na Ostrowskiej 4, też został otoczony przez Niemców, wszyscy mieli wyjść na zewnątrz. Mietek uciekł z Wilkiem na strych, a stamtąd na dach. Na strychu spotykali przerażoną kochankę Krzewina, kierownika placówki, która przypadkowo nocowała na Ostrowskiej. Mietek pomógł jej dostać się na dach. Wilek schował się za wąskim kominem, dziewczyna za kominem solidnym, a Mietek leżał na śniegu na dachu. Zostali ostrzelani z ustawionego na ulicy karabinu. Z wielkim trudem, pod obstrzałem, braciom udało się przedostać do włazu prowadzącego na strych w sąsiednim domu. Dziewczyna została na dachu za kominem, ale była zanim niewidoczna. Na strychu było już kilka innych osób z placówki, m.in. kucharz, dentysta, Krzewin, sama elita placówki. To oznaczało, że niektórzy wiedzieli wcześniej o planowanej blokadzie i nikogo nie uprzedzili. Krzewin nie zabrał ze sobą nawet kochanki. Po zakończeniu blokady wszyscy zeszli ze strychu i zaczęli poszukiwać innej kryjówki.