Gdy Guta Wolman musiała wyprowadzić się z Żoli...
- NIE
-
Gdy Guta Wolman musiała wyprowadzić się z Żoliborza, zadzwoniła do getta do męża. Sewek powiedział, aby absolutnie nie wracała do getta. Guta pojechała do swojej teściowej, która wróciła z Mińska Mazowieckiego i mieszkała po aryjskiej stronie na ul. Leszno. Na schodach zatrzymała ją jakaś dziewczyna, twierdząc, że Guta jest Żydówką. Guta dała jej pierścionek. Nic nie powiedziała teściowej o szantażu. Na Leszno spędziły dwa miesiące.
- 1942-00-00
- 1942-00-00
- wysiedlenie
- pomoc, szantaż
- kontakty z innymi Żydami, pomoc lokalowa, z papierami aryjskimi
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
[szantażystka]
Nieznane
Zaczepiła Gutę Wolman na schodach twierdząc, że jest ona Żydówką. Guta dała jej pierścionek.
-
Wolman Beer
Greta Guta
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE)
Greta Beer (Guta z domu Perelberg, primo voto Wolman), ur. 18.04.1921 r. w Warszawie, córka Hejnocha i Ruchli. Ojcie...
-
Wolman
Fela
Matka Sewka Wolmana. Mieszkała z rodziną na Pawiej. Wyjechała z getta do swojej siostry w Mińsku Mazowieckim, chciał...
Powiązane miejsca:
-
Leszno
N aul. Leszno mieszkają Fela i Guta Wolman na aryjskich papierach.
-
[szantażystka]
Nieznane