Do mieszkania Kazimierza Prasałka dobija się G...

Do mieszkania Kazimierza Prasałka dobija się Gestapo, prawdopodobnie po donosie sąsiadów. Sura Braum podchodzi cicho do drzwi, słyszy rozmowy gestapowców, orientuje się, że szukają jej. Postanawia, że jeśli wyłamią drzwi, rzuci się z trzeciego piętra na ulicę. Słyszy, jak Maria Wereszczyńska wychyla się z mieszkania, tłumaczy Niemcom, że u Prasałka nikogo nie ma, a on sam pracuje do wieczora. Niemcy zostawiają wezwanie dla Kazimierza Prasałka, odchodzą. Maria Wereszczyńska puka do Sury, tłumaczy jej, że musi szybko zniknąć. Pomaga jej się przebrać za staruszkę, wyprowadza ją na ulicę, sprawdzając, czy po drodze nikogo nie ma; daje Surze 20 złotych.