Natana Grossa i jego brata nachodzą szantażyśc...
- NIE
-
Natana Grossa i jego brata nachodzą szantażyści, prawdopodobnie granatowi policjanci lub tajniacy. Wpadają z okrzykiem „Ręce do góry!”, Natan ich uspokaja. Pytają, ile zapłacił za aryjskie papiery. Chcą zabrać Natana na komisariat, ten siada na kanapie i zapowiada, że nigdzie nie pójdzie, mogą go zastrzelić na miejscu. Pyta ich, ile wynosi nagroda za złapanego Żyda i sugeruje, żeby wzięli jego płaszcz, wart dwa tysiące. Agent urażony twierdzi, że to próba korupcji. Inny szarpie Natana, każe mu wstać. Zapowiada, że i tak wszyscy Żydzi muszą ponieść karę, bo to oni są odpowiedzialni za cierpienia tego świata. Natan sugeruje, że to raczej on sam cierpi w danej chwili. Atmosfera nieco się rozluźnia, agenci są rozbawieni. Jeden z nich pociesza Natana, że na komisariacie nikt go nie zabije. Natan jednak nadal się opiera, proponuje im, żeby wzięli, co im się podoba i zostawili go w spokoju. Przeszukują pokój, zabierają płaszcz Natana i płaszcz jego brata, dwieście złotych i marynarkę Natana; spodnie do kompletu ma na sobie. Chcąc się prędzej pozbyć szantażystów, Natan pakuje wszystko w kapę z łóżka, którą później gospodyni wyceni na osiemset złotych. Zawija okup w kapę, jednak tylko jeden z trzech agentów zabiera go i wychodzi. Pozostali dwaj siedzą dalej i prowadzą niezobowiązującą konwersację. Radzą Natanowi jak się golić i przystrzygać wąsy. Na koniec odchodzą, zapowiadając, że teraz już Natan może być spokojny, nikt go nie będzie nachodził.
- Data nieznana 1943 – 1944
- działania Polaków, szantaż, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, koszty, policja polska, szantażysta/szmalcownik
-
Powiązane źródła:
- Str. 48 – 49
-
Powiązani ludzie:
-
Nieznane [tajniacy szantażyści]
Przychodzą do Natana Grossa, początkowo są agresywni; prawdopodobnie granatowi policjanci lub tajniacy. Chcą zabrać...
-
Gross
Natan
Urodzony w Krakowie, najstarszy syn Jakuba i Sary Grossów, miał dwóch braci - Josefa i Jerzego, i siostrę - Klarę. R...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
Natan Gross przeżywa wizytę szantażystów.
-
Nieznane [tajniacy szantażyści]