Abram Apelkir dostaje wezwanie do komisariatu...
- TAK
-
Abram Apelkir dostaje wezwanie do komisariatu policji żydowskiej, na Gęsią 4; ma być wysłany do obozu pracy. Abram nie reaguje na wezwanie. Przychodzi po niego dwóch policjantów, jednak Abram leży chory w łóżku, skręca się z powodu bólu, ma ciało pokryte wrzodami. Policjanci widzą, w jakim jest stanie, odchodzą. Po jakimś czasie wracają wiele razy: za każdym razem Abram tłumaczy im, że nie chce pracować dla Niemców. Policjanci odchodzą, po chwili wraca ich jednak pięciu. Tłumaczą Abramowi, że muszą do doprowadzić na komisariat, tam komisarz na pewno go zwolni, widząc jego smutny stan. Jednak na komisariacie okazuje się, że Abram nie może być zwolniony; komisarz ma dostarczyć konkretny kontyngent Żydów. Abram zostaje odprowadzony na Leśną, miejsce kwarantanny.
- 1941-00-00
- w getcie
- administracyjne, życie prywatne / życie codzienne
- atmosfera, obozy, policja żydowska, próby ratunku, robotnicy, życie codzienne, życie prywatne, Żydzi
-
Powiązane źródła:
- Str. 65 – 66
-
Str. 78 – 79
-
Powiązani ludzie:
-
Nieznane [komisarz policji żydowskiej]
Jego podwładni przyprowadzają Abrama Apelkira, który wcześniej wielokrotnie ignorował wezwania do stawienia się na k...
-
Nieznane [policjanci żydowscy]
Pracują na komisariacie mieszczącym się na Gęsiej 4. Przychodzą po Abrama Apelkira, który dostał wezwanie do obozu p...
-
Apelkir
Abram
Abram Apelkir, syn stolarza Natana, w czasie I wojny światowej wiele lat spędza z matką i rodzeństwem we Włocławku,...
Powiązane miejsca:
-
Ul. Muranowska 31
Abram Apelkir kupuje od polskiego policjanta niewielkie mieszkanie na terenie getta.
-
Nieznane [komisarz policji żydowskiej]