Imię: Leon Nazwisko: Perelman

Pochodził z Nasielska, miał czterech braci. Ożenił się z Polką, Danutą Dzikowską. Jego rodzina nie akceptowała tego związku. Rodzice żony też byli przeciwni. Był drukarzem w Instytucie Geograficznym, żona nie pracowała. Mieli dwie córki, starszą Krystynę i młodszą Danutę. Mieszkali w jednopokojowym mieszkaniu. Na jego prośbę, żona starała się prowadzić kuchnię żydowską. W 1939 r. został zmobilizowany. Żona, w czasie bombardowania, uciekła z córkami do Nasielska. Zatrzymała się u teściowej, wtedy córki pierwszy raz zobaczyły jego matkę, Henę Perelman. Po kilku tygodniach, już w Warszawie odnalazł żonę i córki. Ze względu na wygląd, musiał ukrywać się w różnych miejscach, nie mógł wychodzić na ulicę. Przez pewien okres ukrywał się w Laskach. W maju 1942 r. została zastrzelona na ulicy, przez pijanego Niemca, jego starsza córka. Opiekował się żoną, która nie mogła dojść do siebie po śmierci córki. Po wojnie spotkał żonę i córkę Danutę. Zachorował na tyfus, wyzdrowiał. Po wojnie wyjechał do Izraela.