Stanisława Szaniawska przyjęła do siebie siost...
- NIE
-
Stanisława Szaniawska przyjęła do siebie siostrzeńca Wandy Grosman-Jedlickiej [Józefa Lucjana Meszorera], wyprowadzonego z getta. Opiekowała się również Witoldem Jedlickim, a także innymi żydowskimi dziećmi. Wybuch powstania zaskoczył ją z podopiecznymi na letnisku w Grójeckim. Opiekowała się aż do wyzwolenia powierzonymi jej dziećmi na własny koszt.
- działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc
- dzieci, inna pomoc, Medal Sprawiedliwych, obcy człowiek, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa
-
Powiązane źródła:
-
Relacja Wandy Grosmanowej-Jedlickiej w „Ten jest z ojczyzny mojej”.
- 501-505
-
Na prośbę Grossmana, Maria Jabłońska wyprowadziła z warszawskiego getta jego 10-letniego bratanka Lucjana Meszorera oraz 4-letnią bratanicę Ludwikę. Znalazła dla nich bezpiecznie schronienie po tzw. aryjskiej stronie (u Stanisławy Szaniawskiej), gdzie dotrwali do zakończenia wojny.
https://sprawiedliwi.org.pl/pl/historie-pomocy/byl-osobistym-goncem-zofii-kossak-historia-janusza-jablonskiego
https://sprawiedliwi.org.pl/pl/historie-pomocy/historia-pomocy-szaniawska-nowicka-stanislawa