Wywiad USC 49064 - Stefan Solski
- Stefan
- Solski
- wywiad USC Shoah Foundation
- nie
- po wojnie
- polski
-
Urodzony w zamożnej rodzinie. Matka, Chudes z domu Gutzac miała restaurację *Bar warszawski* róg Dzikiej i Okopowej. Ojciec, skończył szkołę handlową w Wiedniu, wrócił do Polski z armią Hallera. W Polsce był administratorem domów na Okopowej 61, 63 i na Wileńskiej 7, które były własnością rodziny żony. W 1929/30 r. rodzice się rozwiedli. Stefan zamieszkał z ojcem we Włochach i jego partnerką Anielą Gołębiewską, Polką. Skończył dwie klasy gimnazjum Zgromadzenia Kupców w Warszawie, za szkołę płaciła matka. Mieszkał tam do listopada 1940 r., kiedy Niemcy po sporządzeniu list, umieścili Żydów w Fortach na Solipsach. Trzymali ich tam aż do przeniesienia do getta warszawskiego. W getcie odnalazł matkę i razem z ojcem zamieszkali u niej na Ogrodowej 12. Matka ich utrzymywała ze swoich zasobów. Nie miała już restauracji, którą zniszczyła bomba w 1939 r. Stefan trochę handlował wódką i papierosami. Dzięki znajomemu policjantowi, załatwił wyjście z getta. Wyjechał z ojcem ukryty pod śmieciami na wozie konnym w marcu 1942 r. Matka nie chciała rozstać się z rodziną. Stefan z ojcem wrócili do Włoch, do Anieli.Ojciec nie wychodził z domu ze względu na zły wygląd. Aniela poszła do pracy do badylarza, dostawała warzywa, oprócz skromnej pensji. Do pracy poszedł też Stefan. Dzięki ojcu kolegi dostał pracę w fabryce zbrojeniowej. W październiku 1943 r. wstąpił do PPR-u i do wojskowej komórki Gwardii Ludowej. Dostał broń i kenkartę. Na terenie fabryki robili, nielegalnie, narzędzia do rozkręcania szyn, rozbrajali pociski. Tak trwało do powstania warszawskiego. Po powstaniu, kiedy Niemcy kazali zgłosić się na stację wszystkim mężczyznom, ukrywali się w wykopie w piwnicy. Opiekowała się nimi Aniela. Chroniła ich stawiając kubeł z moczem na wejściu do piwnicy, ponieważ psy nie mogły wtedy wyczuć ludzi. Doczekał wyzwolenia. W kwietniu 1945 r. wstąpił ochotniczo do wojska. W wojsku był do 1967 r., kiedy został zwolniony.