Relacja 301_5289; w Archiwum ŻIH
- Nieznane
- Majdanowska
- relacja
- nie
- po wojnie
- polski
-
Majdanowska jest w getcie z małym synkiem, w czasie Wielkiej Akcji dziecko ma 15 miesięcy. Z trudem udaje jej się je uratować, grozi mu wielokrotnie śmierć, m.in. w bunkrze; inni ukrywający się Żydzi boją się, że płacz dziecka ich zdekonspiruje. Przy selekcji kobieta daje dziecku luminal, przenosi je koło Brandta w plecaku. Wychodzi na aryjską stronę w lutym 1943; ludzie, u których się ukrywa wyrzucają ją z domu w kwietniu, kiedy kończą jej się środki finansowe. Szuka ratunku dla dziecka. Rozmawia z kobietą, handlującą węglem. Ta wzrusza się i bierze do siebie chłopczyka. Majdanowska jedzie na roboty do Niemiec; utrzymuje listowny kontakt z opiekunką syna. Wraca po wyzwoleniu, odnajduje dziecko; handlarka troskliwie o niego dba i kocha go. Chłopczyk nazywa ją babcią. Majdanowska razem z nimi mieszka.
Relacja spisana w 1946.