Relacja 301-6817 w Archiwum ŻIH
- Maria
- Klimczuk
- relacja, wspomnienia osobiste
- nie
- po wojnie
- polski
-
W pierwszych dniach po wybuchu wojny wyjechała z mężem z Warszawy. Dotarli do Międzyrzeca, skąd musieli uciekać przed Niemcami. Wrócili do Warszawy. Niemcy zabrali im towar ze sklepu o wartości 100.000 $. Robili rewizje w mieszkaniu, bili męża, a w końcu, wygnali ich z mieszkania. Przenieśli się na Nalewki 13 w getcie. Kiedy zaczęła się akcja likwidacyjna, wyszli z getta z dokumentami na nazwisko Klimczuk. Razem z synem ukrywała się przez całą okupację u państwa Wróblów we Włochach. Mąż mieszkał na Grójeckiej, a córka w klasztorze na Czerniakowskiej. W czerwcu 1943r., kiedy mąż odwiedzał ją i syna, po przypadkowej rewizji, został aresztowany i rozstrzelany na Fortach we Włoszech. Maria i dzieci przeżyli wojnę. Po wojnie Maria zaczęła pracę jako księgowa w Wojewódzkim Komitecie Żydów Polskich na Targowej. Później pracowała w Sp. "Solidarność" na Próżnej 14. Dzieci ukończyły chemię na Politechnice Warszawskiej. Później we troje emigrowali do Izraela.
Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego
ul. Tłomackie 3/5
00-090 Warszawa
secretary@jhi.pl
www.jhi.pl