Relacja 301-6169 w Archiwum ŻIH
- Wanda
- Prezes
- list, relacja
- nie
- po wojnie
- polski
-
Razem ze swoją rodziną (matka, 23 letni brat, 17-letnia siostra) udzielała pomocy Żydom w czasie okupacji. Do ich mieszkania zostali skierowani dwaj żydowscy partyzanci. Jeden z nich, postrzelony w policzek, przebywał u nich przez 6 tygodni i wyleczony wrócił do partyzantki. Drugi partyzant, miał kłopoty żołądkowe, leczył się u nich 2 tygodnie i również wrócił do lasu. Następnie przybyła trzyosobowa rodzina żydowska, ułomna ok. czterdziestoletnia matka, ok. pięćdziesięcioletni ojciec i 12-letni syn. Przebywali 3 tygodnie w specjalnie zrobionej kryjówce. Sąsiedzi zrobili donos do gestapo. Na szczęście udało się ich w porę wyprowadzić na godzinę przed przyjściem Niemców. Siostra z bratem wyprowadzili się z domu. Wanda (wtedy 15-etnia) została z matką.
W czasie powstania warszawskiego zginął brat. Wanda z matką i siostrą zostały po powstaniu wywiezione do obozów pracy w Niemczech. Wanda później trafiła do Ravensbruck.Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego
ul. Tłomackie 3/5
00-090 Warszawa
secretary@jhi.pl
www.jhi.pl