Relacja 301-2998 w Archiwum ŻIH
- Ludwik
- Rabinowicz
- relacja
- nie
- tuż po wojnie
- polski
-
Nie pamiętał rodziców i czy miał rodzeństwo. W czasie wojny zabrała go z Łodzi koleżanka matki do Warszawy, oddała go innej osobie. U nowej opiekunki był do wyzwolenia. Po wyzwoleniu przyszła po niego koleżanka matki i zawiozła do otwockiego Domu Dziecka. Po dwóch latach, o adopcję Ludwika wystąpił jakiś mężczyzna z Ameryki (krewny?), zastanawiał się czy jechać do Ameryki.
Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego
ul. Tłomackie 3/5
00-090 Warszawa
secretary@jhi.pl
www.jhi.pl