Żydowska Pomoc Społeczna robiła, co mogła, aby...
- TAK
-
Żydowska Pomoc Społeczna robiła, co mogła, aby pomóc ludziom wygnanym z prowincji do getta, lecz fundusze były skromne, a potrzebujących opieki było coraz więcej. Biedacy ci byli więc skazani na zagładę, a Niemcy, zacierając ręce, sprawdzali na cmentarzu procent śmiertelności i ciągle mówili „wenig, wenig” (tłum. mało, mało).
- 1940-11-00
- 1940-11-00
- druga połowa listopada
- w getcie
- społeczne
- cmentarz, Niemcy, uchodźcy, ŻSS
-
Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik przekazali do ŻIH pisarze: Helena Boguszewska i Jerzy Kornacki.
Autor opisuje w pamiętniku: oblężenie Warszawy w 1939 roku; początki okupacji niemieckiej, prześladowanie Żydów, łapanki na roboty przymusowe; utworzenie getta; opis życia codziennego w getcie: napływ przesiedleńców, głód, epidemia; wielką akcję wysiedleńczą latem 1942 r.; selekcje robotników w szopach; warunki życia w getcie szczątkowym; szantaże grożące Żydom po tzw. aryjskiej stronie; rolę policji polskiej i Żydowskiej Służby Porządkowej.
Publikacja: Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993, s. 23-26, 95-96, 116-17, 140-142, 155-156, 178-179, 205-208 (fragmenty) - 16
-
Powiązani ludzie:
-
Sznapman
Stanisław
Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik prze...
-
Sznapman
Stanisław