Żona Henryka G. po jakimś czasie wróciła do pr...
- TAK
-
Żona Henryka G. po jakimś czasie wróciła do pracy w szopie Tobbensa przy ul. Leszno i otrzymała możliwość zamieszkania w budynkach przynależnych do tego szopu przy ul. Nowolipie, między ul. Smoczą i ul. Żelazną. Nie otrzymała ona samodzielnego mieszkania, lecz łóżko w mieszkaniu zbiorowym. Tak więc Henryk G. wraz z żoną mieszkali trochę na ul. Wołyńskiej i trochę na ul. Nowolipie.
- 1942-09-00
- 1942-11-00
- jesień, po 11 września – tzw. kocioł
- druga połowa listopada 1942
- wysiedlenie
- życie prywatne / życie codzienne
- mieszkaniowe, szopy
-
Wspomnienia z okresu okupacji spisane nie w porządku chronologicznym. Powrót autora z niewoli niemieckiej do Warszawy w Styczniu 1940 roku. Budowa murów getta warszawskiego, warunki życia w getcie. Pobyt po tzw. aryjskiej stronie od 1942 r. (m. in. w Wołominie). Powstanie w getcie,
obserwowane z zewnątrz. Wielka akcja w getcie warszawskim w 1942 r., przeczekana przez autora i jego żonę w kryjówce.
Wspomnienia przekazane przez autora do ŻIH w 1963 roku. - 11
-
Powiązani ludzie:
-
G-ski
Henryk
Autor spisywał swe wspomnienia po wojnie w 1963 roku w Legnicy. Miał aryjski wygląd, choć przy bliższym przypatrzeni...
-
Többens
Nieznane
Był dyrektorem i właścicielem wielu szopów w getcie.
-
G-ska
Pola
żona Henryka G., szczupła, drobna, na twarzy piegowata, w czasie gdy mąż był w obozie w „Hohenstein” (Olsztynek) mie...
Powiązane miejsca:
-
Nowolipie
mieściły się tam budynki przynależne do szopu Tobbensa, w których robotnicy mieli możliwość zamieszkania wraz z rodz...
-
G-ski
Henryk