Żołnierze batalionu Zośka, którzy szturmem zdo...

Żołnierze batalionu Zośka, którzy szturmem zdobyli Gęsiówkę, starając się uzyskać połączenie pomiędzy Okopową, a Starówką, nie wiedzieli, że za murami więzienia nadal są więźniowie; była wcześniej mowa o ewakuacji Gęsiówki. Zupełnym zaś zaskoczeniem była obecność więźniów żydowskich, Bronisław Anlen wspomina, że różne były reakcje powstańców na widok Żydów. Niemcy wiedzieli od pierwszych chwil o wybuchu powstania, jednak do więźniów nie docierały informacje; sądzili, że w Warszawie doszło do starcia Rosjan i Niemców. Po ataku pancernym powstańców, niemiecka załoga uciekła na Pawiak, zostali tylko więźniowie niemieccy, którym SS-Mani dali wcześniej mundury i broń, pozbawioną jednak amunicji.