Witold Góra idzie zamyślony na obiad do inżyni...
- NIE
-
Witold Góra idzie zamyślony na obiad do inżyniera Maciejewskiego. Jakiś mężczyzna zagląda mu w twarz i pyta, czemu tak zbladł. „Gówno pana obchodzi” odpowiada Witold; idzie dalej. Popełnia błąd, wchodzi do kamienicy Maciejewskiego, dociera do jego mieszkania. Orientuje się, że szmalcownik może go śledzić. Tłumaczy Maciejewskiemu sytuację, idzie na strych, który połączony jest z innymi strychami; wychodzi wyjściem kuchennym. Tymczasem szantażysta dowiaduje się od dozorcy, że Witold bywa u Maciejewskiego, trafia do mieszkania inżyniera, który każe mu się wynosić i zatrzaskuje drzwi. Witold jednak nie może już przychodzić na obiady. Niedługo potem ktoś, być może ten sam szantażysta, dzwoni do inżyniera Maciejewskiego: „U pana się Żydów ukrywa i tak dalej…” Witold traci w ten sposób pracę, Maciejewski boi się go dłużej zatrudniać.
- 1944-00-00
- donos, działania Polaków, pomoc, praca, szantaż, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
- antysemityzm, atmosfera, gospodarze, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, obcy człowiek, pomoc długotrwała, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa, pomoc rzeczowa, praca, szantażysta/szmalcownik, z papierami aryjskimi, znajomi
-
Powiązane źródła:
- Str. 21 – 22
-
Str. 28
-
Powiązani ludzie:
-
Maciejewski
Karol
Inżynier. Znajomy Witolda Góry z czasów przedwojennych. Wie, że Witold jest Żydem. Zatrudnia go w swoim biurze techn...
-
Nieznane
Szmalcownik
Zaczepia Witolda Górę na ulicy, ten go zbywa, idzie na obiad do Maciejewskiego. Popełnia jednak błąd, wchodzi do kam...
-
Góra
Witold
Witold Góra w 1915 roku uczy się w szkole rzemieślniczej w Warszawie. Po wejściu Niemców zostaje zesłany na roboty d...
Powiązane miejsca:
-
Marszałkowska 95
Witold Góra zostaje omyłkowo aresztowany, ratuje go znajomy policjant.
-
Maciejewski
Karol