W styczniu 1944 r. kiedy po rodzinnym obiedzie...
- NIE
-
W styczniu 1944 r. kiedy po rodzinnym obiedzie, Jan Kuciński wyszedł z domu na Mochnackiego 11 i ruszył w kierunku przystanku róg Filtrowej i Raszyńskiej, zauważył go jakiś mężczyzna. Kuciński poszedł pieszo do następnego przystanku. Kiedy czekała na tramwaj, podszedł do niego ten mężczyzna, machnął jakąś legitymacją, krzyknął, że jest z gestapo. Zapytał dlaczego Kuciński tak się kręci po przystanku, przepuszcza tramwaje, jest niezdecydowany. Jan machnął mu swoją kenkartą, krzyknął, że też jest z gestapo i uderzył go w nos. Mężczyzna zaproponował pójście na gestapo, na co Jan się zgodził. Była godz. 17-ta, zmierzch. Po drodze mężczyzna zaczął mówić, że może nie ma sensu iść na gestapo. W końcu skręcili w boczną ciemną i pustą ulicę, na której po wojnie mieściła się ambasada Izraela (Krzywickiego?). Tam Jan wyciągnął scyzoryk, uderzył nim mężczyznę między oczy i uciekł.
- 1944-01-00
- szmalcownictwo
- antysemityzm, obcy człowiek, z papierami aryjskimi
-
Powiązani ludzie:
-
nieznane
szmalcownik, którego zaatakował Jan Kuciński
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / na ulicy)
W styczniu 1944 r. kiedy po rodzinnym obiedzie, Jan Kuciński wyszedł z domu na Mochnackiego 11 i ruszył w kierunku p...
-
Kuciński
Jan
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / na ulicy / Zagrożenie)
Gimnazjum kończył we Lwowie, matura w 1911 r. W czasie I wojny światowej walczył w Karpatach w armii austro-węgiersk...
Powiązane miejsca:
-
Krzywickiego (?)
Ulica, na której po wojnie mieściła się ambasada Izraela. W styczniu 1944 r., na ul. Krzywickiego, Jan Kuciński (Mau...
-
nieznane
szmalcownik, którego zaatakował Jan Kuciński
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / na ulicy)