Synek "kierownika kierowników" szopó...
- TAK
-
Synek "kierownika kierowników" szopów obchodził urodziny. Przewidziane było przyjęcie dla dzieci. Ostatnią pasją chłopczyka były świnki. W domu chowało się kilka prosiąt podarowanych podobno przez Niemców. Na ucztę urodzinową zabite zostało prosię. Specjalnie wezwany malarz wymalował na ścianie dziecinnego pokoju szlaczek świńskich głów. Blacharz sporządził foremkę do kremu na tort w kształcie świńskiej głowy. Matka "obleciała całe getto" i znalazła świńską maskę, w której to osobiście usługiwała dzieciom w czasie przyjęcia.
- luty 1942
- luty 1942
- w getcie
- życie prywatne / życie codzienne
- bogaci, dzieci, szopy, życie codzienne
-
Powiązane źródła:
-
Auerbach, Rachela, pamiętniki w Archiwum Ringelbluma, Ring I, 654 i Ring I, 641
- [s., 1]
-
Autorka nie podaje nazwiska owej rodziny.