Rano poszedłem do syna prezesa gminy, którego...
- TAK
-
Rano poszedłem do syna prezesa gminy, którego znałem dobrze z czasów gdy występowałem w kawiarniach getta. Zaproponował mi, abym grał w kasynie niemieckiego Vernichtungskommando, gdzie gestapowcy i SSmani zmęczeni całodziennym mordowaniem Żydów bawili się wieczorami obsługiwani przez Żydów, których mieli z kolei prędzej czy później wymordować
- 1942-08-17
- 1942-08-17
- wysiedlenie
- życie prywatne / życie codzienne
- Judenrat, muzycy, Niemcy, urzędnicy, życie codzienne, Żydzi
-
Powiązane źródła:
- 116,117
-
Powiązani ludzie:
-
Szpilman
Władysław
Pianista, pracował w Polskim Radio, mieszkał z rodzicami, bratem i dwiema siostrami na Śliskiej. W getcie był pianis...
-
Lichtenbaum
Mieczysław
syn prezesa Gminy.
-
Szpilman
Władysław