Przypadek chciał, że Henryk G. któregoś dnia s...
- NIE
-
Przypadek chciał, że Henryk G. któregoś dnia spotkał w pobliżu pasącą się krowę kowala Gocała (Gocoł) z sąsiedniej wsi Gocłów. W rozmowie z nim, Henryk G. powiedział, że jest zmuszony opuścić tą okolicę, ponieważ nie ma gdzie mieszkać. Ten, jakby zesłany przez los, zaofiarował mu łóżko w swoim pokoju. Po chwili pozornego oporu (dla grzeczności) Henryk G. przyjął propozycję.
- 1943-00-00
- 1943-00-00
- maj/czerwiec
- maj/czerwiec
- mieszkaniowe
- poza Warszawą
-
Wspomnienia z okresu okupacji spisane nie w porządku chronologicznym. Powrót autora z niewoli niemieckiej do Warszawy w Styczniu 1940 roku. Budowa murów getta warszawskiego, warunki życia w getcie. Pobyt po tzw. aryjskiej stronie od 1942 r. (m. in. w Wołominie). Powstanie w getcie,
obserwowane z zewnątrz. Wielka akcja w getcie warszawskim w 1942 r., przeczekana przez autora i jego żonę w kryjówce.
Wspomnienia przekazane przez autora do ŻIH w 1963 roku. - 44
-
Powiązani ludzie:
-
G-ski
Henryk
Autor spisywał swe wspomnienia po wojnie w 1963 roku w Legnicy. Miał aryjski wygląd, choć przy bliższym przypatrzeni...
-
Gocał
Nieznane
kowal, posiadał krowę, mieszkał we wsi Gocłów. Wiosną do połowy lipca 1943 roku użyczył w swym pokoju łóżka Henrykow...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
jest to miejscowość między Jelonkami a Gucinem, wiosną 1943 roku budowano tam stację kolejową
-
G-ski
Henryk