Pola Kaminer i jej kuzynka Rena Gliksman zamie...

Pola Kaminer i jej kuzynka Rena Gliksman zamieszkały państwa Kostro. Nie wychodziły z mieszkania, nawet nie podchodziły do okien, gdyż miały zły wygląd (szczególnie Pola). Po mieszkaniu poruszały się swobodnie, tylko podczas tajnych kompletów, w których brała udział córka państwa Kostro, Teresa, nie mogły wychodzić z pokoju. W domu była spora biblioteka, dużo czytały. Robiły także dla gospodarzy pranie, pomagały w pracach domowych. Gospodyni była trochę antysemitką. Na urodziny Pola i Rena dały jej w prezencie obraz Jezusa w koronie cierniowej, ale pani Kostro nie była zadowolona, bo przecież Żydzi zabili Pana Jezusa. Pan Kostro nie był antysemitą. Był sędzia, pracował w sądach na Lesznie. W czasie powstania w getcie opowiadał Poli i Renie, co tam się dzieje.
Były u państwa Kostro do powstania warszawskiego (2 lata).

Adres podaje Pola Mendelsohn w wywiadzie dla USC Shoa Foundation (5331).