Pola Grynsztajn usiłowała znaleźć jakiegoś żyd...
- TAK
-
Pola Grynsztajn usiłowała znaleźć jakiegoś żydowskiego policjanta, który za obiecane pieniądze (nie mieli nic przy sobie na Umschlagplatzu) podjąłby się wyprowadzić ich z placu (oficjalną stawką było 10000 od osoby). Chilek, mimo że posiadał przepustkę, nie chciał ratować się sam. Jeden z policjantów zgodził się wpuścić rodzinę Grynsztajnów do budynku dawnej szkoły przy Umschlagplatzu (mieli się schować na podwórzu w otworze kanalizacyjnym). Zażądał za to zegarka Chilka. Inny policjant, widząc to, skarcił go za chciwość i zaapelował do jego uczciwości. Gdy ten niechętnie oddał zegarek, "dobroczyńca" dogonił Grynsztajnów idących do kryjówki i zażądał zegarka dla siebie. Po paru godzinach Poli Grynsztajn udało się znaleźć policjanta, który za obrączkę, dwa kilogramy ryżu i garnitur Chilka zgodził się dołączyć ją z córką Haliną do grupy zwolnionej z Umschlagplatzu. W ten sposób udało im się opuścić Umschlagplatz.
- sierpień 1942
- sierpień 1942
- wysiedlenie
- administracyjne
- ceny, policja żydowska, próby ratunku, wysiedlenie
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Grynsztajn
Pola Perła
(Zagrożenie)
Mieszkała z rodziną przy ul. Nowiniarskiej. We wrześniu 1939 r. przeprowadziła się na Muranowską 7/9. Tu mieszkała d...
-
Birenbaum
Halina
(Zagrożenie)
Chodziła do szkoły powszechnej w Warszawie, we wrześniu 1939 r. mieszkała z rodzicami i braćmi przy ul. Nowiniarskie...
Powiązane miejsca:
-
Stawki
Umschlagplatz
-
Grynsztajn
Pola Perła
(Zagrożenie)