Pod koniec lipca w pogotowiu opiekuńczym na Si...
- NIE
-
Pod koniec lipca w pogotowiu opiekuńczym na Siennej pojawiła się siostra zakonna w świeckiej sukni, zabrała ze sobą Wandę Ziemską i kilkoro innych dzieci; pojechali do Otwocka. Weszła do świetlicy; siedziało tam koło piętnastu dziewczynek, pisały na starych gazetach i między linijkami w zapisanych zeszytach zdanie: Jestem złodziejką, bo kradłam pomidory. Musiały to zapisać pięćset razy. W zakładzie starano się, żeby Wanda zapomniała o swoim pochodzeniu.
- 1944-07-00
- 1949-00-00
- po wojnie, powstanie warszawskie
- administracyjne, działania Polaków, mieszkaniowe, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, dzieci, gospodarze, klasztor/kościół, pomoc lokalowa, poza Warszawą
-
Powiązane źródła:
- Str. 256
-
Były to zapewne tzw. siostry bezhabitowe.
-
Powiązani ludzie:
-
Ziemska
Wanda
Córka Edwarda Posnera i Zofii z domu Goldberg. Jej ojciec był rzemieślnikiem, pracował w fabryce wyrobów szmuklerski...
Powiązane miejsca:
-
Otwock
Pod koniec lipca 1944 trafiła tu Wanda Ziemska.
-
Ziemska
Wanda