Po wyjściu z getta Roza i Klara Salamon pojech...
- NIE
-
Po wyjściu z getta Roza i Klara Salamon pojechały pociągiem do Konstancina, do willi pań Rozwadowskich. Dostały u nich własny pokój. Roza była podawana za daleką krewną z prowincji, ale chyba wszyscy orientowali się, że jest Żydówką. Właścicielkami willi były dwie starsze siostry Rozwadowskie. Jedna była wdową z dwoma synami - młodszy chciał być księdzem, starszy studiował przed wojną inżynierię. Druga siostra była panną, i była prawie niewidoma. Roza zajmowała się domem, Klara czytała niewidomej pani. Płaciły za pokój. Atmosfera w domu była bardzo przyjazna, Klara flirtowała z jednym z chłopców (tym, który wybierał się na księdza).
- 1943-06-00
- jesień 1942
- wysiedlenie
- mieszkaniowe, pomoc, praca
- atmosfera, gospodarze, pomoc długotrwała, pomoc indywidualna , pomoc lokalowa, z papierami aryjskimi
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Rozwadowskie
[siostry]
Dwie starsze panie, właścicielki willi w Konstancinie. Jedna z nich była wdową z dwoma synami - młodszy chciał być k...
-
Salamon
Roza
Żona Mojżesza Salamona, lekarza. Mieli jedną córkę Klarę. Rodzinie dobrze się powodziło. Dom nie był religijny. Do s...
-
Samuels
Klara
Klara Samuels, z d. Salamon, ur. 26.10.1927 w Warszawie, córka Mojżesza i Rozy. Ojciec był lekarzem bakteriologiem....
Powiązane miejsca:
-
Nieznana [w Konstancinie]
Willa pań Rozwadowskich w Konstancinie, gdzie zamieszkała rodzina Salamonów.
-
Rozwadowskie
[siostry]