Po wizycie Niemców wszyscy byli przerażeni (po...

  • NIE
  • Po wizycie Niemców wszyscy byli przerażeni (po powrocie z kaplicy, pani Jadwiga zastała wszystkich swoich lokatorów ubranych w palta). Ponieważ Niemcy mogli zaraz wrócić, konieczna była nowa kryjówka. Najpierw J. Grzymała-Dobiecka z pomocą dozorcy umieściła wszystkich w mieszkaniu, które stało puste (w tym samym domu). Jednak lokatorzy domu dobrze wiedzieli, że nikt tam nie mieszka, więc każdy odgłos mógł budzić niepotrzebne zainteresowanie. W tej sytuacji M.Warman znalazła nowe kryjówki dla dzieci i dla pań z Poniatowa, a resztę ukryto w pralni na 5-tym piętrze, gdzie trzeba było donosić jedzenie i wynosić nieczystości J. Grzymała-Dobiecka dostarczyła kołdry i materace, starała się umilić tam pobyt swym podopiecznym. Dostarczała im prasę podziemną i podnosiła na duchu. Osoby, które u niej mieszkały, mogły znaleźć sobie inne, lepsze kryjówki, ale nie chciały - tylko z nią czuły się bezpieczne.

  • 1944-05-00
  • 1944-07-00
  • maja czterdziestego czwartego
  • do lipca czterdziestego czwartego
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • Relacja 301 - 5131 w Archiwum ŻIH

  • 2-3
  • Powiązani ludzie:

    • Grzymała-Dobiecka Jadwiga

      Po "wizycie" Niemców J.Grzymała-Dobiecka myślała jak bezpiecznie ukryć swoich podopiecznych. Najpierw z po...

    • Warman Maria

      Po majowym przyjściu Niemców, M. Warman znalazła nowe mieszkania dla dzieci i dla pań z Poniatowa (dla tych ostatnic...

    • Prus Stanisław

      S. Prus pomagał J. Grzymała-Dobieckiej w znajdowaniu nowych kryjówek dla jej żydowskich lokatorów: udostępnił puste...

    Powiązane miejsca:

    • Madalińskiego 42

      Po wizycie Niemców wszyscy byli przerażeni (po powrocie z kaplicy pani Jadwiga zastała wszystkich swoich lokatorów u...