Po przesłuchaniu na gestapo Alina Kerszman i j...
- NIE
-
Po przesłuchaniu na gestapo Alina Kerszman i jej syn Gustaw wrócili do Fijałkowskich, którzy byli zaskoczeni ich widokiem. Alina i Gustaw płakali przez całą noc z powodu zatrzymania Józefa na gestapo. Córka Fijałkowskich bardzo się przejęła tą sprawą, płakała razem z nimi. Następnego dnia Kerszmanowie wyprowadzili się w pośpiechu, zostawiając sporo dobytku. Wynieśli się do pani Glabiszowej na Dynasy. Alina Kerszman poprosiła panią Dudkową, żeby spróbowała odzyskać resztę rzeczy od Fijałkowskich. Kiedy Dudkowa spotkała się z Fijałkowską w tym celu, usłyszała, że gospodyni odda rzeczy tylko Alinie Kerszman, ale ją samą wtedy wyda Niemcom. Po tym wydarzeniu Alina i Gustaw zyskali pewność, że zadenuncjowali ich Fijałkowscy.
- 1943-06-00
- Hotel Polski
- donos, działania Polaków, kolaboracja, mieszkaniowe, pomoc, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, dzieci, gestapo/żandarmeria, gospodarze, inna pomoc, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa, pomoc rzeczowa, szantażysta/szmalcownik, z papierami aryjskimi, znajomi
-
Powiązane źródła:
- Str. 68 – 70
-
Str. 80
-
Powiązani ludzie:
-
Fijałkowski
Nieznane
Kontroler tramwajów, mieszkał z żoną i córką. Wynajął za niewygórowaną cenę pokój rodzinie Kerszmanów, Alinie, Józef...
-
Kerszman
Alina
Matka Gustawa Kerszmana.
-
Dudkowa
nieznane
Była wychowawczynią córki jednego z lekarzy białostockich. Wiosną 1943 r. przyjęła do siebie Annę Kerszman z synem G...
Powiązane miejsca:
-
Dynasy
Wiosną 1943 Alina Kerszman i jej syn Gustaw mieszkają tu po ucieczce z Białegostoku.
-
Fijałkowski
Nieznane