Po krótkim pobycie u znajomej na przedmieściac...
- NIE
-
Po krótkim pobycie u znajomej na przedmieściach Warszawy i u młynarza koło Radzymina, Elżbieta Fiszhaut została zawieziona do Częstochowy i oddana pod opiekę pani Janki. Pani Janka była prostą kobietą, miała narzeczonego Żyda, i wielu Żydom pomagała. Elżbieta była u niej kilka tygodni, a potem pani Janka umieściła ją w zakonnym sierocińcu u sióstr oblatek. Tam Elżbieta była ok. roku, matka odwiedziła ją dwa razy jako jej matka chrzestna. Po roku Helena Fiszhaut zabrała Elżbietę z powrotem do Warszawy, bo pani Janka została aresztowana przez Gestapo i obawiano się, że wyda osoby, którym pomagała. Pani Janka zginęła nikogo nie wydając.
- koniec 1942 - koniec 1943
- wysiedlenie
- mieszkaniowe, pomoc
- dzieci, klasztor/kościół, pomoc długotrwała, pomoc indywidualna , pomoc lokalowa, poza Warszawą, z papierami aryjskimi, znajomi
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Nieznane
Janka
Pani Janka była prostą kobietą, miała narzeczonego Żyda, i wielu Żydom pomagała. Zaopiekowała się Elżbietą Fiszhaut,...
-
Fiszhaut Gorski
Elżbieta Elizabeth
Elisabeth Gorski - Elżbieta Fiszhaut, ur. 05.11.1926 r. w Warszawie, córka Heleny z d. Markson i Jerzego Fiszhauta....
-
Fiszhaut
Helena
Córka Rebeki (Ryfki) i Haskiela (Karola) Marksonów. Po wyjściu za mąż nie pracowała. Miała dwoje dzieci, Piotra i El...
Powiązane miejsca:
-
Częstochowa
Elżbieta Fiszhaut została zawieziona do pani Janki do Częstochowy.
-
Nieznane
Janka