Plagą popularnych kuchni był handel kartkami u...
- TAK
-
Plagą popularnych kuchni był handel kartkami upoważniającymi do nabycia zupy. Oficjalnie kartka na zupę, której wartość wynosiła ponad 1 zł, kosztowała 20 gr. Ta różnica cen prowokowała ubogich ludzi do próby zarobku. W zależności od tego co kuchnie określonego dnia gotowały, zupy miały wyższy lub niższy kurs. Usłyszawszy, że kuchnia daje np. zupę fasolową, konsumenci wykupywali kartki również na następny dzień, bez większego problemu przerabiali datę i sprzedawali kartki po najwyższym kursie. Powodowało to, że danego dnia brakowało zupy dla konsumentów poszczególnych kuchni, którzy z różnych powodów przychodzili po swój talerz zupy później. Powodowało to niejednokrotnie awantury. Kierownictwo kuchni, poznawszy proceder handlu kartkami obiadowymi, zaprzestało sprzedaży kartek na następny dzień. Centrala jadłodajni domagała się od prowadzących poszczególne punkty, by surowo traktować tego typu nadużycia i zabierać, handlującym kartkami konsumentów, legitymacje członkowskie.
- w getcie
- społeczne
- ceny, kuchnie ludowe, przestępczość
-
Powiązane źródła:
- s. 85,86
-
R. Auerbach opowiada o swojej kuchni ale proceder ten obejmował wszystkie punkty żywienia zbiorowego w getcie
-
Powiązani ludzie:
-
Bund
Adolf
Około 30 lat. Pochodził z Wiednia. Był konsumentem w kuchni prowadzonej przez R. Auerbach na ul. Leszno 40. Rodzice...
Powiązane miejsca:
-
Leszno 40
Dom ten nie został zniszczony podczas pierwszych bombardowań. Działała tu, zorganizowana przez R. Auerbach z polecen...
-
Bund
Adolf