Pewnego razu Elfriede Greifinger nie poszła do...
- TAK
-
Pewnego razu Elfriede Greifinger nie poszła do pracy w szopie. Tego dnia w jej budynku zarządzono wysiedlenie. Elfriede wyszła ze wszystkim na podwórze, i dała policjantowi swoją kartę pracy. Policjant nie oddał jej karty, i kazał iść na Umschlagplatz - prawdopodobnie ukradł ją dla kogoś innego. Elfriede zaczęła na niego krzyczeć po niemiecku, i po chwili jej karta się znalazła.
- 1942-00-00
- sierpień?
- wysiedlenie
- społeczne, życie prywatne / życie codzienne
- autor, wysiedlenie
-
Powiązane źródła:
- s. 9-10
-
Powiązani ludzie:
-
Greifinger
Elfriede
Żona Ozjasza Greifingera, matka Edith. Mąż był dyrektorem w Standard Oil Company, rodzinie bardzo dobrze się powodzi...
Powiązane miejsca:
-
Nowolipie [mieszkanie rodziny Greifingerów]
Mieszkanie rodziny Greifingerów w getcie, gdy pracowali w szopie Szulca.
-
Greifinger
Elfriede