Niemcy nie nadążają spalać zwłok w krematoriac...
- NIE
-
Niemcy nie nadążają spalać zwłok w krematoriach. Kopane są rowy, wrzuca się w nie na spód walizki, deski, kosze pozostałe po transportach, na to ciała, które polewane są benzyną i palone. Bluma Babic widzi, jak się skręcają w płomieniach: ma wrażenie, że ludzie ci nie są całkiem martwi. Nocą zabiera z bloku koleżankę, Franię, aby zobaczyła coś, czego nigdy nie widziała /Bluma opowiadała o paleniu na wpół zagazowanych, ale nikt w bloku jej nie wierzy!/. Żydzi z Sonderkommando pilnują ognia z długimi widłami i przewracają ciała.
- lato 1944
- działania Niemców
- poza Warszawą
-
Powiązane źródła:
- 105
-
Bluma przeżywa cierpienie swoich rodziców i dzieci, które tak długo ratowała.
-
Powiązani ludzie:
-
Babic
Bluma
Chodziła do szkoły bundowskiej przy Krochmalnej 36 (Volksschule z wykładowym językiem żydowskim i obowiązującym pols...
Powiązane miejsca:
-
Oświęcim
Obóz koncentracyjny w Oświęcimiu-Brzezince.
-
Babic
Bluma