Na Zielnej, w getcie, wynajął pokój na parterz...

Na Zielnej, w getcie, wynajął pokój na parterze David Nowakowski z żoną Sarą i córką Gołdą. Najpierw pracował w swoim mieszkaniu jako fryzjer. Kiedy przestało się to opłacać zaczął handlować. Wyjechał tramwajem z getta, chodził pod wsiami pod Otwockiem. Sprzedawał pościel, strzygł ludność. Kupował żywność, sprzedawał w getcie. Dobrze im się powodziło. Aż pewnego dnia David został aresztowany po aryjskiej stronie. Spędził w więzieniu 3 miesiace. Po wyjściu postanowił wyjechać z getta, po kilku tygodniach wyszła z getta Sara z córeczką.