Na Zielnej sąsiadem Abrahamerów (Grabowskich)...

Na Zielnej sąsiadem Abrahamerów (Grabowskich) był kleryk, Stanisław Kowalski. Był zaangażowany w działalność konspiracyjną organizacji Miecz i Pług, miał poglądy mocno nacjonalistyczne. Po upadku powstania w getcie, w czasie, kiedy wzmogła się nagonka na ukrywających się Żydów, Kowalski zapytał Zbyszka, czy nie chciałby wyjechać do jego brata, mieszkającego w Henrykowie pod Warszawą. Brat Stanisława, harcmistrz Antoni Kowalski, mieszkał w domku, otoczonym sadem, w pewnej odległości od innych ludzi. Zbyszek spędził u niego lato, ciesząc się swobodą, świeżym powietrzem, a także ciekawymi rozmowami z gospodarzem. Był traktowany serdecznie, mógł bez ograniczeń korzystać z bogatej biblioteki gospodarza. Antoni wiedział, że Zbyszek jest Żydem. Odwiedzała ich czasem sąsiadka, pani hrabina, która z niechęcią przyglądała się Zbyszkowi. Oświadczyła w końcu Kowalskiemu, że czuje się zagrożona obecnością chłopca i jeśli ten nie zniknie, będzie zmuszona zawiadomić o nim władze. Antoni przekazał to Zbyszkowi z oburzeniem. Zbyszek wrócił do Warszawy.