Mosze Wyszogród został poproszony przez swojeg...
- TAK
-
Mosze Wyszogród został poproszony przez swojego szefa na Okęciu, Hermanna Lindeke, o przekazanie informacji dla rodziny Rose w getcie. Oprócz listu miał dal nich paczkę tytoniu. Mosze przeczytał ten list, który zaczynał się od słów "Moi kochani" i zawierał prywatne wiadomości, informacje o chorobach. Zaniósł list do państwa Rose - było to starsze małżeństwo i młoda kobieta. Po kilku dniach Lindeke poprosił go, aby zorganizował wyjście tej młodej kobiety razem z jego grupą do pracy i znalazł miejsce, gdzie mógłby się z nią spotkać. Mosze zorganizował jej wyjście i spotkanie w sklepie warzywnym Próchniaka, po drodze na lotnisko. Więcej o tej sprawie nie słyszał. Podejrzewał, że mogło chodzić o jakieś powiązania rodzinne, lub znajomość z Niemiec.
- 1941 - 1942
- w getcie
- życie prywatne / życie codzienne
- autor, Niemcy, placówki, wokół autora
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Rose
Nieznane
Prawdopodobnie pochodziła z Niemiec. Razem z rodzicami (?) mieszkała w warszawskim getcie. Miała kontakty z niemieck...
-
Lindeke
Hermann
Niemiec, pułkownik, szef pojazdów zmechanizowanych w niemieckich koszarach na Okęciu. W jego biurze pracował Mosze W...
-
Wyszogród
Mosze (Morris)
Mosze (Morris) Wyszogród (Wyszogrod), ur. 20.04.1920 r. w Warszawie, syn Chaima Borucha i Doby z d. Blajfeder. Rodzi...
Powiązane miejsca:
-
Elektoralna 32
Mieszkanie państwa Rose na 3 piętrze.
-
Rose
Nieznane