Krystyna Zygler rozpaczliwie poszukuje miejsca...

Krystyna Zygler rozpaczliwie poszukuje miejsca, gdzie mogłaby przetrwać kilka dni, do wyjazdu na roboty. Idzie do znajomego fryzjera, Złobeckiego. Fryzjer wie, że Krystyna jest Żydówką. Krystyna zamierza zapytać go, czy mogłaby u niego przenocować, jest jednak inna klientka; Krystyna obserwuje ją – kobieta wygląda jak kapryśna milionerka – wydaje się jej, że to Żydówka. Fryzjer potwierdza jej podejrzenia. Opowiada, że kobieta jest zamożna, ale żyje otoczona szantażystami, już cztery razy musiała zmieniać dokumenty. Złobecki zostaje wezwany do domu i odchodzi, kto inny kończy fryzurę Krystyny, nie ma już okazji, żeby zapytać o możliwość schronienia.