Kilka razy dziewczęta pracujące w kuchni przy...
- TAK
-
Kilka razy dziewczęta pracujące w kuchni przy Leszno 40 zwróciły uwagę na jakiegoś typa, który stał w korytarzu podczas rozdawania posiłków do domów. Ustawiał się w kolejce, ale się nie przesuwał wraz z innymi. Trzymał w ręku coś zawiniętego w papier, jakby to była menażka lub słój, ale zupy nie brał. Natychmiast było wiadomo, że to podstawiony agent, który miał śledzić działalność kuchni. Typ zauważył, że zwrócono na niego uwagę i znikł na kilka dni. I znów się pojawił. Tym razem usiadł w jadalni, kupił kartkę, nie pokazawszy skierowania i jadł zupę. Pracownicy przestali się nim interesować, ale R. Auerbach nie niepokojąc nikogo, czuła niebezpieczeństwo. Kilka razy nie nocowała w domu; noc spędzała u znajomych w małym getcie. W maju 1942r. jedno z morderstw było związane z likwidacją Trzynastki". Od tego momentu ,, tajniak" już więcej nie pojawił się w kuchni.
- kilka tygodni prze pierwszą akcją
- maj 1942
- w getcie
- społeczne
- atmosfera, kolaboracja, kuchnie ludowe
-
Powiązane źródła:
- s.189,190
-
,,Trzynastka"- grupowała donosicieli, taniaków gestapo
-
Powiązani ludzie:
-
Auerbach
Rachela
Dziennikarka, działaczka społeczna. W latach dwudziestych pracowała we Lwowie, w redakcji czasopisma ,,Najer Morgen&...
Powiązane miejsca:
-
Leszno 40
Dom ten nie został zniszczony podczas pierwszych bombardowań. Działała tu, zorganizowana przez R. Auerbach z polecen...
-
Auerbach
Rachela