Irena opisuje tryb życia w bunkrze jako daleki...

Irena opisuje tryb życia w bunkrze jako daleki od rutyny. Mężczyźni wychodzą na szaber nocami. Irena i Stasia nie śpią, czekają na nich, smażą im też placki, żeby zjedli coś po powrocie. Gotuje się trzy albo i cztery razy na dobę, dniem i nocą. Nocami gra się w karty, śpi w dzień. Niektórzy mężczyźni nadal traktują Irenę i Stasię lekceważąco, zwłaszcza do Stasi mają pretensje, że nie umie gotować. Jednak Irena lepiej czuje się w bunkrze niż w poprzedniej kryjówce, u Płonków, chociaż uważa, że w bunkrze jest „gatunek ludzi gorszy”. Pruje wełnianą chustę, Janek poprosił ją, żeby zrobiła mu na drutach sweter.