Hurtownicy warszawscy przy Halach Mirowskich p...
- TAK
-
Hurtownicy warszawscy przy Halach Mirowskich przerzucali worki z kartoflami, marchwią, cebulą na stronę warszawskiego getta. Po drugiej stronie na drabiny wspinali się chłopcy i odbierali paczki.
- 1941-00-00
- 1942-00-00
- w getcie
- gospodarcze
- szmugiel, ulica
-
Powiązane źródła:
-
Jan Kostański spisał swoje wspomnienia wspólnie z żoną Nechą pod koniec jej zycia, po czym zatrudnił redaktora i tłumacza i wydał je w Australii w 1998 roku pod tytułem: "Janek: A Gentile in the Warsaw Ghetto".
- 23-24
-
Jeden worek ważył około 50 kilogramów. Sto worków przelatywało w niecałe pół godziny. Na rogach ulic i na balkonach stali na straży chłopcy, którzy na widok żandarmów krzyczeli "kale", co oznacza "zepsute". Wówczas wszystko rzucało się i uciekało.
-
Powiązani ludzie:
-
Kostański
Jan
Autor książki, który odtwarza wydarzenia sprzed pół wieku, które tkwią w jego pamięci. Wraz z żoną i dziećmi udaje s...
- Kostańska, matka Janka Nieznane
-
Wierzbicki
Ajzyk
Ojciec Nechy i Natana. Pochodzi z Mirowa.Stracił żonę przy porodzie. Mieszkał przy Halach Mirowskich, plac Mirowski...
-
Berek
Nieznane
Ojciec Jakuba.
-
Kostański
Jan