Henryk G. w Tłuszczu był świadkiem okropnej sc...
- NIE
-
Henryk G. w Tłuszczu był świadkiem okropnej sceny. Kierownik pociągu, Niemiec, zatrzymał Żyda. Wieść rozniosła się o tym po wagonie. Henryk G. wyjrzał oknem (szyb nie było) i o mało nie zetknął się oko w oko ze schwytanym. Okazało się, że dobrze go znał. Młody człowiek pochodził z Włocławka i nazywał się prawdopodobnie Wrocławski. W getcie wyrabiał lub sprzedawał wędliny. Kierownik pociągu oddał go prawdopodobnie w ręce żandarmerii, choć chodziły też pogłoski, że sam go zastrzelił.
- 1943-02-00
- w getcie
- donos, śmierć
- gestapo/żandarmeria, komunikacja, poza Warszawą
-
Wspomnienia z okresu okupacji spisane nie w porządku chronologicznym. Powrót autora z niewoli niemieckiej do Warszawy w Styczniu 1940 roku. Budowa murów getta warszawskiego, warunki życia w getcie. Pobyt po tzw. aryjskiej stronie od 1942 r. (m. in. w Wołominie). Powstanie w getcie,
obserwowane z zewnątrz. Wielka akcja w getcie warszawskim w 1942 r., przeczekana przez autora i jego żonę w kryjówce.
Wspomnienia przekazane przez autora do ŻIH w 1963 roku. - 30-31
-
kierownik pociągu, który często jeździł na tej trasie, mały i gruby miał przezwisko, którego niestety autor nie pamięta. s.30
-
Powiązani ludzie:
-
G-ski
Henryk
Autor spisywał swe wspomnienia po wojnie w 1963 roku w Legnicy. Miał aryjski wygląd, choć przy bliższym przypatrzeni...
-
Wrocławski
Nieznane
Młody człowiek pochodził z Włocławka. W getcie wyrabiał lub sprzedawał wędliny. Prawdopodobnie zajmował się tym we W...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
w drodze do Jelonek, do pracy przy budowie stacji (budynków) kolejowych Henryk G. był świadkiem zatrzymania innego Ż...
-
G-ski
Henryk