Helena Damska wraca z miasta. Orientuje się, ż...
- NIE
-
Helena Damska wraca z miasta. Orientuje się, że po schodach wchodzi za nią jakiś mężczyzna. Helena sądzi, że może idzie z jakąś sprawą do jej syna. Kiedy Stefan otwiera drzwi, Helena pyta go, czy zna mężczyznę. Ten mówi wówczas, że idzie za nią, bo „pani jest Żydówką, pani powinna być w getcie i w opasce chodzić”. Helena odpiera zarzut, mężczyzna twierdzi, że tak mu powiedziano. Pyta, kto może potwierdzić jej polskie pochodzenie. Helena oświadcza, że mieszka w domu od wielu lat i wszyscy wiedzą, łącznie z dozorcą, że jest Polką. Schodzi z mężczyzną do dozorcy. W tym czasie Stefan prowadzi Esterę do sąsiadki. Dozorca potwierdza polskie pochodzenie Heleny. Szmalcownik postanawia jednak zabrać Helenę na komisariat. Helena oferuje mu pieniądze. Szmalcownik chce zrobić rewizję w mieszkaniu. Wracają na górę, Estery już nie ma, Helena daje mężczyźnie 400 złotych, ten odchodzi. „Spokojna byłam, nie płakałam, ale po dwóch dniach dopiero zaczęłam płakać”.
- nieznana
- donos, działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, szantaż, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
- antysemityzm, atmosfera, dzieci, gospodarze, inna pomoc, obcy człowiek, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa, szantażysta/szmalcownik, znajomi
-
Powiązane źródła:
-
Str. 4
-
Powiązani ludzie:
-
nieznane
Szmalcownik
Śledzi Helenę Damską; wchodzi za nią do jej kamienicy, idzie za nią po schodach. Helena sądzi początkowo, że może id...
-
Damska
Helena
Damscy mieszkają w Warszawie. Helena zajmuje się domem, jej mąż Józef pracuje w Państwowej Wytwórni Papierów Wartośc...
-
Damski
Stefan
W czasie okupacji jego rodzice – Helena i Józef – dają schronienie dziewczynce, wziętej od matki z getta przez koleg...
Powiązane miejsca:
-
Czynszowa
Po wyzwoleniu Bela Wołkowicz wróciła do Warszawy i w mieszkaniu pani Damskiej przy ul. Czynszowej odnalazła swoją có...
-
nieznane
Szmalcownik