Halina Menes wyszła z getta niedługo po zabran...

Halina Menes wyszła z getta niedługo po zabraniu rodziców do Treblinki, na początku października 1942 r. Miała kontakt telefoniczny z Juliusem Köhle. Powiedziała mu, że chce wyjść z getta i poprosiła o pomoc. Köhle zaaranżował jej wyjście przez wachę. Mąż Haliny, Józef Menes, odprowadził ją do wachy. Straż była przekupiona. Köhle czekał na zewnątrz, miał samochód i zawiózł ją w umówione miejsce. Köhle pomagał również Halinie finansowo po aryjskiej stronie.