Halina Lutkiewicz pracuje w szopie. Ktoś daje...
- TAK
-
Halina Lutkiewicz pracuje w szopie. Ktoś daje znać o kolejnej akcji. Halina biegnie na Świętojerską, jej rodzice już zostali zabrani na Umschlagplatz. Halina biegnie Zamenhoffa, widzi z daleka tłum zgromadzonych ludzi. Płacze. Spotyka znajomego kierownika z szopu, jadącego na motorze; obiecuje jej wyreklamować rodziców; zabiera zdjęcie. Dzień później okazuje się, że niczego nie załatwił, ostatnie Haliny zdjęcie rodziców zgubił, nie pamięta, że Halina mu je dawała. Wieczorem siostra Haliny wraca z pracy, postanawiają iść następnego ranka na Umschlagplatz. Nie mogą się dostać do środka, zatrzymują je strażnicy.
- 1942-07-31
- w getcie, wysiedlenie
- działania Niemców, życie prywatne / życie codzienne
- atmosfera, autor, inteligencja, nalot, pomoc, próby ratunku, rzemieślnicy, szopy, świadomość Zagłady, ulica, wokół autora, wysiedlenie, życie codzienne, życie prywatne, Żydzi
-
Powiązane źródła:
- Str. 5 – 6
-
Powiązani ludzie:
-
Kierownik szopu
Zna Halinę Lutkiewicz z pracy. Spotyka ją na Zamenhoffa, kiedy zapłakana próbuje zorientować się, gdzie zabrano rodz...
-
Lutkiewicz
Halina
Ojciec Haliny jest urzędnikiem bankowym na emeryturze. Halina robi maturę w Katowicach, chodzi na roczny kurs stenog...
Powiązane miejsca:
-
Świętojerska 30
Halina Lutkiewicz traci rodziców, zabranych na Umschlagplatz.
-
Kierownik szopu