Głównym miejscem spotkań kurierów była Miodowa...
- NIE
-
Głównym miejscem spotkań kurierów była Miodowa 24. Po powstaniu w getcie Inka Schweiger i Bronka Feinmesser (Marysia) wynajęły to jednopokojowe mieszkanko za pieniądze dostarczone przez Komitet Koordynacyjny. Tutaj spotykali się wszyscy współpracownicy organizacji. Prawie wszyscy mieli aryjskie rysy, mówili biegle po polsku, byli opanowani i nie budzili podejrzeń wśród Polaków. Większość wśród dwudziestu kurierów, którzy tu przychodzili, stanowiły młode dziewczęta. Bardzo niewielu spośród kurierów znało się przed wojną: pochodzili z różnych klas społecznych, należeli do różnych ugrupowań politycznych. Teraz tworzyli rodzaj troszczącej się o siebie nawzajem rodziny. Zabiegani kurierzy, nieustannie spieszący w różnych misjach, mieli niewiele czasu dla siebie. Miodowa 24 u Marysi i Inki stała się ich azylem, miejscem na chwilę odprężenia. Wpadano na spotkania, z raportami, ale też po prostu poplotkować albo coś zjeść. Pokój, wbrew zasadom konspiracji, często bywał bardzo zatłoczony.
- konspiracja, mieszkaniowe, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, konspiracja żydowska
-
Powiązane źródła:
- 236
-
Powiązane miejsca:
-
Miodowa 24
Miejsce spotkań członków podziemia. Jesienią 1943 r. spotyka się tu grupka członków Bundu z okazji rocznicy założeni...
-
Miodowa 24