Estera Lisak umawia się z kierownikiem grupy a...

Estera Lisak umawia się z kierownikiem grupy aryjskich robotników, pracujących u Brauera na Nowolipkach, że ten pozwoli jej wyjść z getta razem z grupą; kierownik prosi w zamian o 150 złotych. Estera ubiera się na cebulkę, zakłada na siebie kilka sukienek i koszul, ma w ręku koszyk. Kierownik zwraca jej po cichu uwagę, żeby przybrała weselszy wyraz twarzy, smutne spojrzenie może ją zdradzić. Uprzedza ją także, że strażnicy przy bramie sprawdzają dokumenty, których Estera nie ma. Strażnik obmacuje Esterę, nie prosi jej jednak o dokumenty. Kierownik obserwuje to z daleka, kiedy wychodzą z getta, mówi Esterze, żeby odeszła i wmieszała się w tłum na ulicy.