Bluma Babic, wracając z pracy, zastaje w domu...
- TAK
-
Bluma Babic, wracając z pracy, zastaje w domu tylko dwoje najmłodszego rodzeństwa: Heniusia i Rózię. Mają po 8 i 6 lat. Bluma ma 18. Rodzina w getcie zamiast dziewięciu, liczy teraz 3 osoby. Wychodząc do pracy, Bluma ubiera dzieci, gotuje im trochę kartofli lub brukwi i zaklina, żeby siedziały w komórce ciągnącej się wzdłuż jednej ze ścian mansardy. Któregoś dnia do mieszkania wchodzą Niemcy - komórka jest brudna, więc tylko jeden z nich rzuca do środka ciężki przedmiot. Gdy Bluma wraca, Rózia ma rozcięte czoło i cała jest zalana krwią. Ale żadne nie zapłakało i nie dało znaku życia.
- koniec lipca 1942
- sierpień 1942
- wysiedlenie
- działania Niemców
- dzieci, kryjówka, wysiedlenie
-
Powiązane źródła:
- 45
-
Dzieci, jak wszystkie w getcie, są nad wiek dojrzałe. Nocą Heniuś ściska rękę Rózi i błaga, żeby nie płakała, bo wszystko będzie dobrze, a jak Bluma usłyszy płacz, to będzie jej ciężko.
-
Powiązani ludzie:
-
Babic
Bluma
Chodziła do szkoły bundowskiej przy Krochmalnej 36 (Volksschule z wykładowym językiem żydowskim i obowiązującym pols...
-
Babic
Heniuś
Miał 6 lat, gdy wybuchła wojna. W wieku lat ośmiu, w getcie, opiekował się 6-letnią siostrą jak dorosły. W styczniu...
-
Babic
Rózia
Miała 3 lata, gdy wybuchła wojna. Jako sześciolatka ukrywała się z bratem przed Niemcami w brudnej komórce. Zraniona...
Powiązane miejsca:
-
Gęsia 79
Bardzo biedna dzielnica, złe mieszkanie. Babicowie nie wierzyli w powstanie getta, nie szukali mieszkania dość wcześ...
-
Babic
Bluma