Abram Apelkir po raz kolejny próbuje wyjść z g...
- NIE
-
Abram Apelkir po raz kolejny próbuje wyjść z getta z grupami idącymi na placówkę. Udaje mu się to w końcu, kiedy bramy getta przekracza wyjątkowo liczna grupa. Abram idzie na Żelazną, gdzie mieszkają jego znajomi, pyta, czy mogą mu pomóc w wyciągnięciu z getta jego żony, córek, matki i czterech sióstr z dziećmi. Znajomi nie chcą podjąć ryzyka. Apelkir kontaktuje się w tej sprawie z niejakim Szczepankowskim, który wyjaśnia, że byłoby to możliwe drogą przez kanały, jest to jednak sposób bardzo niebezpieczny i kosztowny: polscy przewodnicy po kanałach biorą wysokie stawki. Pomimo tego Apelkir nawiązuje kontakt z przewodnikami, którzy zgadzają się wyprowadzić jego rodzinę w kilku rzutach. Kiedy jednak się spotykają okazuje się, że poziom wody w kanałach jest zbyt wysoki. Przewodnicy obiecują skontaktować się z Apelkirem kilka dni później, kiedy poziom wody będzie niższy.
- 1942-07-00
- w getcie, wysiedlenie
- działania Polaków, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, inna pomoc, koszty, pomoc indywidualna , pomoc rzeczowa, znajomi
-
Powiązane źródła:
- Str. 99 – 101
-
Powiązani ludzie:
-
Szczepankowski
Nieznane
Znajomy Abrama Apelkira, który na jego prośbę o pomoc w wyprowadzeniu z getta rodziny Abrama, w lipcu 1942, umożliwi...
-
Nieznane [przewodnicy kanalarze]
W lipcu 1942 umawiają się z Abramem Apelkirem, że w kilku rzutach wyprowadzą z getta kilkanaście osób z jego rodziny...
-
Apelkir
Abram
Abram Apelkir, syn stolarza Natana, w czasie I wojny światowej wiele lat spędza z matką i rodzeństwem we Włocławku,...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
Abram Apelkir szuka sposobów na wyjście z getta.
-
Szczepankowski
Nieznane