Abram Apelkir często wychodzi z getta, żeby ku...
- NIE
-
Abram Apelkir często wychodzi z getta, żeby kupić trochę żywności. Za każdym razem wstępuje do znanej restauracji, gdzie bywa wielu Niemców. Zamawia dwa dania, nie wiedząc, czy będzie mógł coś zjeść następnego dnia. Nieopodal, na rogu Marszałkowskiej i Koszykowej mieści się słynna cukiernia Gajewskiego, gdzie pracuje szkolny kolega Abrama. Zajmując stolik, klienta ma prawo zamówić kawę, kawałek tortu i trzy ciastka. Abram zamawia kawę, do której kolega przynosi mu podwójny zestaw ciastek i dwa kawałki tortu. Wychodząc, Abram odbiera w szatni płaszcz, dostaje jednocześnie przygotowaną w międzyczasie paczkę ze słodyczami. Zanosi je córkom do getta, są szczęśliwe.
- 1941-00-00
- 1942-00-00
- w getcie
- działania Polaków, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, dzieci, handel, inna pomoc, pomoc długotrwała, pomoc indywidualna , pomoc rzeczowa, znajomi
-
Powiązane źródła:
- Str. 72
-
Powiązani ludzie:
-
Nieznane [kolega szkolny]
Kelner, pracuje w znanej cukierni Gajewskiego, szkolny kolega Abrama Apelkira. Abram przychodzi do cukierni, kiedy u...
-
Apelkir
Abram
Abram Apelkir, syn stolarza Natana, w czasie I wojny światowej wiele lat spędza z matką i rodzeństwem we Włocławku,...
Powiązane miejsca:
-
Marszałkowska
Abram Apelkir wychodzi z getta, żeby kupić żywność dla rodziny.
-
Nieznane [kolega szkolny]