Imię: nieznane Nazwisko: Żydzi rozstrzelani w Palmirach
- NIE
- Mężczyzna
- nieznane
- Żydzi rozstrzelani w Palmirach
- 1940
- koniec lutego lub początek marca
- Nie
- "Serbia" więzienie
- Żyd
-
Kobiety i mężczyźni pochodzenie żydowskiego aresztowani przez Niemców w 1939/40 r. i osadzeni na Pawiaku. Byli to przede wszystkim ludzie zamożni, kupcy, właściciele dużych przedsiębiorstw. Autor Relacji 301-7034 AŻIH, który również przebywał wtedy w więzieniu, znał niektórych z nich, m.in. Grun, adwokat Reichman z żoną. W końcu lutego lub na początku marca 1940 r. wszystkich Żydów, kobiety i mężczyzn, wywieziono samochodami na Szucha. Tego dnia otrzymali tylko kromkę chleba i lurowata kawę, rano. Na Szucha odbył się sfingowany proces, po którym zostali skazani na śmierć. Kiedy po procesie przywieziono ich do więzienia, trafili do 3 dużych cel, opróżnionych z więźniów Polaków. Następnego dnia zawieziono ich ponownie na Szucha gdzie odczytano im depeszę Generalnego Gubernatora odrzucającego ich prośbę o ułaskawienie. Tego dnia również otrzymali tylko kromkę chleba i kawę. Znów wrócili do więzienia. Trzeciego dnia rano znów załadowano ich do samochodów i, w towarzystwie motocyklistów, psów i limuzyny dla oficerów, wywieziono. Inni więźniowie sądzili, że to już koniec męki tych ludzi, ale wieczorem konwój powrócił. Okazało się, że musieli kopać doły dla siebie. Znów nie dostali niczego do jedzenia i picia. Inni więźniowie słyszeli ich płacz i kryzki Niemców. Zarówno kobiety z górnych pięter jak i mężczyźni, więźniowie Polacy, proponowali strażnikom, żeby ich porcje oddano tym Żydom. Strażnicy nie zgodzili się, bali się niemieckich obserwatorów. Czwartego dnia rano przyjechali żołnierze niemieccy i powtórzyła się akcja z poprzedniego dnia wobec wycieńczonych już ludzi. Jeden z więźniów żydowskich powiesił się w celi na klamce od okna. Kiedy Niemcy, sprawdzając listę, zauważyli jego brak, kazali innym więźniom przynieść ciało. Więźniowie musieli wziąć ciało zmarłego pod pachy i ustawić się z nim w szeregu do ponownego sprawdzenia listy. Po pewnym czasie transport odjechał i tym razem już nie wrócił. To był pierwszy masowy mord dokonany przez Niemców w Palmirach.
- przed gettem
- działania Niemców, morderstwo, śmierć
- antysemityzm
-
Autor Relacji, Władysław Weker, pisze, że jeden z więźniów jego celi podglądał przez szparkę w blasze (blindzie) zasłaniającej okno podgladał co dzieje się na podwórzu więziennym.
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Weker
Władysław
(Obcy)
Przed wojną pracownik działu zaopatrzenia fabryki "Norblin, bracia Buch i Werner". 2 stycznia 1940 r. traf...
-
Reichman
nieznane
(Znajomy)
Adwokat, żonaty, dziecko. Był oficerem pułku ułanów. Brał udział w kampanii wrześniowej. Po kapitulacji wrócił do żo...
Powiązane miejsca:
-
Pawia [więzienie kobiece]
Więzienie kobiece, tzw. *Serbia*, obok Pawiaka.
-
Weker
Władysław
(Obcy)