Imię: Józefa Karolina Nazwisko: Senior

Poznała męża, Żyda Edwarda Seniora, w Moskwie, wyszła za niego za mąż i w Moskwie urodziła córeczkę Joannę. Do Polski wrócili w 1938 r., zamieszkali na Saskiej Kępie. Nie mówiła dobrze po Polsku. W 1939 r. mąż został zmobilizowany, trafił do obozu w Stutthofie i tam zginął. Uważała, że nie powinna iść do getta, ale nie chciała zostawić teściowej. Zamieszkała w getcie z córką, teściową i siostrą męża. Dość wcześnie wyszła z getta, zamieszkała w starym mieszkaniu, z proboszczem załatwiła córce metrykę chrztu i wyciągnęła córkę z getta.. Do 1943 r. starała się wyciągnąć również teściową i szwagierkę, kilkukrotnie opłacała ich wyjście, ale one nie chciały wyjść. Dawała schronienie wielu innym Żydom, którzy uciekali z getta. Twierdziła, że o wiele trudniej jest zamknąć drzwi, niż je otworzyć. Po wojnie dostała medal sprawiedliwej.