Imię: Helena Nazwisko: Rubinstein

Wysoka elegancka brunetka. Jej rodzice mieszkali w Śródborowie na Słonecznej. Byli religijni. Miała siostrę Polę i brata Arona. Z mężem lekarzem mieszkała w Dąbrowie pod Grodnem. Po śmierci męża przyjechała do Warszawy. Nie poszła do getta. Kiedy rodzice, wyrzuceni przez Niemców z willi w Śródborowie, przenieśli się do synowej w Miedzeszynie. Odwiedzając rodziców, zaproponowała bratowej i jej synowi załatwienie kenkart. Było to w lipcu 1942 r., ale więcej do Miedzeszyna nie przyjechała. W sierpniu, bratowa i bratanek Jerzy Nadworny wyszli z getta. Jerzy przyjechał do Warszawy, znał tylko adres na Hipotecznej 5, pod którym, na podwórzu czekał na nią parę godzin. Bywała pod tym adresem raz na dwa tygodnie, w interesach. Szczęśliwym trafem zjawiła się tam tego dnia. Zabrała bratanka do swojego sublokatorskiego pokoju na ul. Św. Barbary. Po dwóch dniach przyjechała też jej bratowa. Pomagała im znaleźć lokum w Warszawie. Przeżyła na stronie aryjskiej. Po wojnie mieszkała we Francji.