Imię: Nieznane [żona pracownika browaru Haberbusch i Schiele] Nazwisko:

W listopadzie 1943 jej mąż zgodził się zameldować u siebie na kilka dni Wandę Ziemską – zrobił to na prośbę granatowego policjanta, który zaprowadził wcześniej Wandę na gestapo, śledził jej los i dowiedział się, że Niemcy zwolnią ją, jeśli ktoś ją zamelduje. Zanim pracownik browaru zdążył uprzedzić żonę, gestapo pojawiło się już u niej w domu. Wzięła ze sobą dziecko, była przerażona. Zabrała Wandę z Al. Szucha, wyszły na ulicę. Kiedy kobieta zrozumiała, że chodzi tylko o zameldowanie Wandy na kilka dni, rozpłakała się z ulgi. Wanda spędziła listopad i grudzień w domu kobiety i jej męża, spędziła z nimi święta; dostała od kobiety różowy sweterek.